Początek listopada spędziłam na Madagaskarze, gdzie – oprócz tego, że zażywałam kąpieli słonecznych, bratałam się z lokalsami, kosztowałam lokalnych specjałów, testowałam również gadżety z mojego sklepu.
W podróż zabrałam ze sobą kilka koszulek oraz kubek. Byłam ciekawa, jak sprawdzą się podczas ekstremalnych warunków, wiecie o co chodzi, pot, krew, słona woda. Moim ulubionym t-shirtem został egzemplarz „ChPD Premium” – koszulka z mięciutkiej jak kaczuszka bawełny z ozdobną lamówką, no a z kubasa, wiadomo, niejedną rzecz się piło.
Jeśli szukacie gadżetów z logo ChPD lub chcecie zrobić komuś prezent, zachęcam do odwiedzania oficjalnego sklepu Chujowej Pani Domu. Na dzień dobry macie do wyboru kilka fasonów i wzorów koszulek oraz trzy rodzaje kubków. Dobra wiadomość jest też taka, że właśnie pracuję nad świąteczną kolekcją!
PS 5. grudnia planowany jest Dzień Darmowej Dostawy. Nie krępujcie się, zatem.