Rok temu jedna z czytelniczek wrzuciła na grupę przepis na ciasto dla umiejących gotować inaczej, czyli dla wszystkich tych, którzy w kuchni mają dwie lewe ręce, nie wiedzą, co to keksówka i ogólnie – nie po drodze im ze sztuką kulinarną. Tego ciasta ponoć nie da się zepsuć (zobaczymy!). Jedno jest pewne – od momentu publikacji przepisu – cała grupa Pozamiatane piecze to ciasto, a jej członkinie pierwszy raz w życiu – w związku z odpaleniem kuchenki – czują się perfekcyjnymi paniami domu.
✚ Miska pierwsza (talerz) – 2 łyżki masła, 3 łyżki cukru, 3 łyżki mąki – zagniatasz to luźno i tadaaaam! Masz już kruszonkę. Pierwszy krok za Tobą.
✚ Miska druga – 2 szklanki mąki pszennej, pół szklanki mąki ziemniaczanej, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, 3/4 szklanki cukru, szczypta soli – zamieszaj łyżką, ręką, widelcem – czym chcesz. Już tak niewiele do końca!
✚ Miska trzecia – 3 jajka całe (wróóóć!!! Nie całe! Bez skorupki!), 1 szklanka jogurtu/kefiru/mleka/maślanki (wybierz co chcesz), pół szklanki oleju – wymieszaj trzepaczką bez zbytniego wysilania, krótko i szybko, bez nadgorliwości. JESTEŚ O KROK OD FINAŁU!
✚ Foremka – u mnie tortownica, ale może być też prostokątna (byle nie za duża). O keksówkę nie pytaj, nie wiem, nie próbowałam. Wysmaruj boki masłem, na dno papier (do pieczenia lub dwie warstwy śniadaniowego. W przypadku braku papieru dół też posmarować i wysypać bułką tartą).
✚ Piekarnik rozgrzać do 200 stopni C.
✚ Do miski z suchymi składnikami wlać mokre i wymieszać KRÓTKO (to słowo kluczowe) łyżką. Nie mieszamy na gładko!!! Krótko i koniec, mają być grudki, duuużo grudek. Przełożyć do formy, na cieście ułożyć OWOCE (dowolne, nawet mogą być z kompotu) posypać kruszonką i do pieca na 40minut (lub dłużej, niech zdecyduje suchy patyczek).
SMACZNEGO!!! Niech moc będzie z Wami!
Autorka: Justyna Bodzioch
Foto: Marzena Minor, Magda Wawrzoła